Oto typowa rozmowa mailowa z ostatnich dni:
Poproś K.S:
Witam! Po pierwsze, wspaniała robota, gratulacje!!!
Moje pytanie dotyczy ewentualnego związku między MMS a refluksowym zapaleniem przełyku. Jako osoba cierpiąca, według medycyny konwencjonalnej, wydaje się, że istnieją tylko dwie opcje: Chirurgia lub stałe stosowanie inhibitorów pompy protonowej. Refluks tłumaczy się „nieszczelną” niedrożnością żołądka. Moje pytanie: Czy istnieją już doświadczenia lub nawet ustalenia w tym kierunku tematycznym? Czy refluks, jak wiele innych rzeczy, ma coś wspólnego z wirusami itp.? A może jest to faktycznie fizyczna deformacja, dla której nawet MMS jest bezsilny?
Ważne: Nie chodzi mi o zwykłą zgagę czy połączenie kwaśnego środowiska z aktywatorem, ale o trwałe ograniczenie refluksu i uzależnienie od leków.
Dziękuję bardzo i wszystkiego najlepszego na przyszłość.
KS.
Nasza odpowiedź:
Witaj, kochany K.S,
Sam przez lata miałem refluks i zazwyczaj nie jest to deformacja, ani też niekoniecznie musisz iść którąś z dróg medycznych. To stres, a przez to nie mam na myśli zewnętrznego stresu związanego z pracą, rodziną i codziennym życiem, ale stres wewnętrzny. Żyjemy w strachu każdego rodzaju. Refluks jest jak wiele innych „chorób” również tylko znakiem ostrzegawczym twojej duszy (przekazywanym ci poprzez ciało). Dwie medyczne alternatywy oznaczają, że przyczyna pozostaje, a ja zmniejszam objawy w krótkim czasie (ale z wieloma trwałymi negatywnymi skutkami ubocznymi).
Wszystkie fizyczne środki zaradcze, w tym alternatywne środki zaradcze, takie jak MMS, leki odkwaszające i aplikacje detoksykacyjne, służą w rzeczywistości do oczyszczenia głowy i ciała raz i tutaj przychodzi „aby następnie rozpoznać, co poszło nie tak daleko i jak wszystko jest rzeczywiście połączone”. Niestety, wielu z nich nadużywa również alternatywnych środków zaradczych jedynie w celu tymczasowego złagodzenia objawów.
Mówię wam od razu, że wszystko, co teraz zrobicie fizycznie, przyniesie coś tylko na krótką metę, potem wróci bardziej gwałtownie, bo przyczyna nie zniknęła.
Znaczy: Tak, jeśli chcesz, rób swoje MMS-y, ale także odkwaszanie, np. według ks. Oettinger (patrz na naszej stronie internetowej pod linkami i książkami), a także robić leki detoksykacyjne. Ale przede wszystkim, zajmij się sobą. Kim pan jest? Co ci jest? Jaka jest twoja praca tutaj? Kiedy zdajesz sobie z tego sprawę, wszystko przychodzi: relaks, spokój, wolność od strachu, pewność siebie = pewność siebie, świadomość Boga = pewność siebie, Bóg – miłość = miłość do samego siebie. I wtedy nie będziesz miał żadnych objawów!
Spójrzcie tutaj!
To jest mój najnowszy poziom wiedzy i doświadczenia, którym chętnie się z wami podzieliłem.
Powodzenia w drodze!
Zespół MMS-Seminar.com
Prośba:
Wow! Po pierwsze, dziękuję za szczegółową odpowiedź. I DZIĘKUJĘ Tobie za treść – to znaczy siedział 😉
Trzymam się teraz waszych bardzo jasnych wskazówek i przesyłam najcieplejsze pozdrowienia od W.
KS.